Poważne postanowienie noworoczne!

Dzisiaj, nawet jakbym miała pisać do 8 rana napiszę wszystko, do przejściówki.
Jutro zacznę sie uczyć na włoski!

...
Dajcie siły!
A tu... czeka odcinek Beauty and the beast ...
I co tu wybrac?

Happy New Year!

Happy New Year!

Lubię pisać tutaj postanowienia noworoczne- potem sprawdzam czy coś z nich zrealizowałam.
2014 rok będzie rokiem dla mnie bardzo ważnym i przełomowym- na pewno zapamiętam go do końca życia.
Po pierwsze kończę magistra, a co za tym idzie trzeba znaleźć porządną pracę itd. Narazie mam inne zmartwienia na głowie i o tym nie myślę.
Po drugie remont generalny całego mieszkania i wyprowadzka z mojego domowego gniazdka :D
Po trzecie, najważniejsze- ŚLUB i weselicho !!  :D

Postanowienia:
1. Aktualnie jest to numer jeden zdecydowanie! Napisać przejściówkę- na wtorek... Będzie płacz!
2. Pozdawać najbliższy okres- bo nawet o nim nie myśląc już mnie mdli. Takiego hardkoru nie było chyba na całych studiach ale pocieszam się faktem, że to już końcówka.
3. ... Koniec :D
Chwilowo jestem tak zaaferowana studiami, że nie mam głowy do niczego innego! :(
A tu ślub, przygotowywania.. ale nawet nie mam siły o nich pisać i myśleć. Na to przyjdzie czas.

Aaaa no i dziś 3.01. - 6 lat z moim narzeczonym :D Uhuhu jak ja z nim wytrzymałam (i jak on ze mną tyle wytrzymał)? :D
I do tego to 6 lat to ćwiartka mojego całego życia... Ech, szmat czasu.

I z nowym rokiem wdrażam postawę "Miej wyjebane" - po malutku mi to wychodzi :)
Po co przejmować się ludźmi, którzy tylko Cię denerwują i nie wnoszą nic innego do Twego życia? No właśnie.